Sama bransoletka ML050 urodą nie powala.
Jednak jeśli dodać do niej kwiatki lub kaboszony przeistacza się z brzydkiego kaczątka w piękną bransoletkę.
Pierwsza metamorfoza to DE312 - "metalowe różyczki"
Numer 2 to róże fimo FM150. Dla wielbicielek innych kolorów polecam ten link.
Następna propozycja to paseczki .
Kolejna metamorfoza to ceramiczne kaboszony.
Polecam też inne kolory Toho 15/0 tutaj.
Kaboszony oplecione na podstawie tutoriala Joanny Niewieczerzał.
Uwaga. Przymocowanie kaboszonów i kwiatków wymaga bardzo dobrego kleju.
Magic odpada ;)
Która z bransoletek według Was wygląda najlepiej??
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedzenie naszego bloga i pozostawienie komentarza.